- Jasio pyta tatę:
- Czy potrafisz podpisać się z zamkniętymi oczami?
- Potrafię.
- To świetnie. Trzeba podpisać się kilka razy w moim dzienniczku. - Dlaczego blondynka nie może wysłać e-maila?
Bo nikt nie chce jej sprzedać kopert do poczty elektronicznej. - Dwa bociany lecą obok skoczni.
Nagle obok nich pojawia się Adam Małysz.
Wreszcie jeden z bocianów nie wytrzymuje i mówi do drugiego:
- Ty, patrz na niego. Lecimy już tak dziesięć minut, a on nawet się nie przywitał. - Jasiu spóźnia się na lekcję.
Nauczycielka pyta go:
- Dlaczego się spóźniłeś?!
- Proszę pani, myłem zęby, to już więcej się nie powtórzy! - W restauracji klient woła kelnera i mówi:
- Ja nie mogę jeść taj zupy.
- Dobrze zaraz zawołam szefa kuchni.
- Po co mi szef kuchni, po prostu przynieś łyżkę.
Blog jest prowadzony przez członków Klubu Aktywności Twórczej w Szkole Podstawowej im. Kawalerów Orderu Uśmiechu w Czersku. Są to redaktorzy dawnej gazetki szkolnej "Nasza". Jeśli chcesz zostać redaktorem naszego bloga, pisać i dodawać komentarze, a jesteś uczniem naszej szkoły, zapraszamy Cię w każdy piątek na siódmej lekcji. Czekamy w pracowni klasy szóstej.
13.6.13
Dowcipy
Smiech to zdrowie, więc śmiać się trzeba. Oto trochę kawałów tak na roześmianie się:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz